Jak już informowaliśmy, chodzi o słowa, jakie padły w wywiadzie Zełenskiego dla Onetu, Rzeczpospolitej, Krytyki Politycznej i TVN24. Odniósł się do wypowiedzi Karola Nawrockiego o tym, że „nie widzi” on obecnie możliwości dołączenia Ukrainy do NATO czy Unii Europejskiej. Kandydat na prezydenta RP wskazał tu na kwestię ekshumacji ofiar ludobójstwa wołyńskiego.
Zełenski odpowiadając na te słowa stwierdził, że jeśli Ukraina nie będzie w UE ani NATO i nie będzie miała gwarancji bezpieczeństwa:
„[…] wtedy pan Nawrocki powinien już zacząć ćwiczyć, bo może się okazać, że będzie musiał wziąć broń do ręki, by wspólnie ze swoimi rodakami bronić swego kraju”.
W rozmowie na antenie Radia Wnet Mateusz Morawiecki mocno skrytykował Zełenskiego za jego wypowiedź:
„Prezydent Ukrainy niech się zajmie sprawami Ukrainy, a my sami wybierzemy naszego prezydenta”.
Dodał, że ukraiński prezydent ma prawo zabiegać o interesy swojego kraju, ale:
„[…] to my decydujemy tutaj, kto jest kandydatem i kto ma jakie poglądy w sprawach najbardziej zasadniczych”.
Sprawę skomentował też Przemysław Czarnek. Były szef resortu edukacji i nauki napisał w mediach społecznościowych:
„Chłopie, co ty gadasz? 🥹 Nie pamiętasz? Nie byłoby i nie będzie armii ukraińskiej bez Europy, zwłaszcza Polski i naszej pomocy dla was. Ochłoń... i przeproś... także naród ukraiński, bo mu szkodzisz agitując za Trzaskowskim, przegrywem”.
Chłopie, co ty gadasz? 🥹 Nie pamiętasz? Nie byłoby i nie będzie armii ukraińskiej bez Europy, zwłaszcza Polski i naszej pomocy dla was. Ochłoń... i przeproś... także naród ukraiński, bo mu szkodzisz agitując za Trzaskowskim, przegrywem. pic.twitter.com/9gwYbtRGl8
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) January 15, 2025