„Mam informację o cenie drzew kupowanych przez władze Warszawy w Niemczech” – oznajmił za pośrednictwem mediów społecznościowych dr Zabłocki, publikując fragment pisma ZDM.
„Nie podano danych o koszcie i skutkach transportu tylu drzew na dystansie 600km. Szkoda, że Rafał Trzaskowski nie zadał sobie pytania, jak duży ślad węglowy zostawi ten transport” – stwierdził samorządowiec z Warszawy.
W wykazie opublikowanym przez ZDM, a przytoczonym przez Wojciecha Zabłockiego są drzewa, takie jak jesion czy miłorząb jednopniowy, których cena przekracza aż 21 tys. zł za sztukę.
Zresztą ceny zdecydowanej większości sprowadzonych przez Trzaskowskiego z Niemiec drzew do Warszawy przekracza poziom 15 tys. zł za sztukę.