O wprowadzenie nocnej prohibicji w całym kraju dziennikarze zapytali Jarosława Kaczyńskiego w Sejmie.
- „W tej chwili spożycie alkoholu jest zdecydowanie zbyt wysokie, natomiast metoda walki z pijaństwem po prostu i alkoholizmem to sprawa zawsze sporna. Ale trzeba próbować różnych metod, bo może któraś z nich przyniesie jakieś wyraźne, odczuwalne wyniki”
- powiedział.
Dlatego zadeklarował, że poparłby wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu w nocy. Zastrzegł, że nie przedstawia jeszcze stanowiska partii, ale swoje własne.
- „Ja bym poparł”
- stwierdził.
Prezes PiS podkreślił, że nie ma niebudzącej wątpliwości metody na walkę z alkoholizmem, dlatego trzeba testować różne rozwiązania.
- „Bardzo często jestem, późną nocą nawet, gdzieś tam na ulicach Warszawy, skądś wracam, i widzę, jak w tych miejscach, gdzie można kupić alkohol, stoją ludzie i czekają. To są w ogromnej większości ludzie młodzi, często, niestety, także panie”
- zauważył.