W październiku 2022 roku, po przygotowaniu raportu na temat strat wyrządzonych Polsce przez Niemcy w czasie II wojny światowej, polski rząd skierował do Berlina żądanie zadośćuczynienia za te, oszacowane na 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych straty. Dziś do Warszawy na międzyrządowe konsultacje przybył kanclerz Olaf Scholz, który zaproponował wsparcie dla ocalałych z zakończonej prawie 80 lat temu okupacji. Ponadto zapewnił o powstaniu w Berlinie miejsca upamiętniającego polskie ofiary II wojny światowej. Szef polskiego rządu oświadczył, że taka propozycja ze strony Niemiec nie jest dla niego rozczarowująca, ponieważ „nie ma takich gestów, które by usatysfakcjonowały Polaków i takiej sumy pieniędzy, która by zrównoważyła to, co się stało w trakcie II wojny światowej”.

W odpowiedzi na wspólną konferencję premiera Tuska i kanclerza Scholza, oświadczenie wydał poseł Arkadiusz Mularczyk, który kierował zespołem odpowiedzialnym za przygotowanie raportu o polskich stratach. Na początku zwrócił uwagę, że sama obecność tematu w czasie dzisiejszych konsultacji międzyrządowych dowodzi, iż tematu odszkodowań nie da się już „zamieść pod dywan”. Przyznał jednak, że nie można być usatysfakcjonowanym dzisiejszymi deklaracjami szefów polskiego i niemieckiego rządu.

- „Wstępne zapowiedzi O. Scholza i D. Tuska, datujące się już od lutego tego roku, a teraz powtórzone, nie są jednak w żadnej mierze satysfakcjonujące. Nie mówi się bowiem o konkretnych kwotach jakie rząd RFN zamierza przeznaczyć na odszkodowania, a to byłby początek negocjacji bezpośrednich”

- wskazuje b. wiceszef polskiej dyplomacji.

Polityk zaznacza, że „wybudowanie Domu Polskiego w Berlinie oraz kwestie bezpieczeństwa NATO i Ukrainy nie zamykają, ani nawet nie otwierają sprawy zadośćuczynienia Polsce strat II Wojny Światowej”

- „Te drzwi do zadośćuczynienia dla żyjących jeszcze ofiar zostały dziś jedynie uchylone dzięki nieustępliwej postawie jaką poprzedni rząd i jego dyplomacja prezentowały w stosunkach z Niemcami, dlatego będziemy nadal domagać się pełnej wypłaty środków za straty Polski poniesione w czasie II Wojny Światowej”

- zapowiedział.