Jak poinformował rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz, grafika została wyświetlona specjalnie z myślą o fanach reprezentacji. Zaskoczenie wywołał jednak fakt, że jest to dokładnie ta sama oprawa, której… nie pozwolono wnieść na piątkowy mecz Polska–Holandia na PGE Narodowym.
Szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker skomentował sprawę słowami:
„Dziś mecz Malta–Polska. Tymczasem na Pałacu Prezydenckim wyświetlona została wyjątkowa iluminacja”.
Przypomnijmy: przed spotkaniem z Holandią służby mundurowe w ostatniej chwili zablokowały wniesienie patriotycznej choreografii przygotowanej przez stowarzyszenie To My Polacy! Wcześniej kibice mieli już ustalone zasady działania z PZPN.
— „Była przygotowana cudowna, patriotyczna oprawa. Wszystko dopięte na ostatni guzik, a w dzień meczu dowiedzieliśmy się, że decyzją służb nie będzie gniazda ani oprawy. To decyzja kompletnie niezrozumiała” — mówił Mateusz Pilecki w Kanale Sportowym.
Grafika, uznana na stadionie za niedopuszczalną, została teraz publicznie wykorzystana przez głowę państwa. To odczytywane jest jako jasny sygnał wsparcia dla kibiców i forma sprzeciwu wobec kontrowersyjnej decyzji służb pod rządami Donalda Tuska i koalicji 13 grdunia.
Twórcy oprawy od początku podkreślali, że grafika nie zawierała żadnych treści zakazanych – miała jedynie budować wspólnotę i podkreślać patriotyczny charakter dopingu. Decyzja o jej zablokowaniu wywołała oburzenie w środowisku kibicowskim.
Gest prezydenta odbierany jest jako symboliczne „odwrócenie sytuacji” i wsparcie dla fanów reprezentacji.
— Rafał Leśkiewicz (@LeskiewiczRafa) November 17, 2025
