Akcja straży pożarnej zakończyła się przed godziną 17. Dym unoszący się nad autobusem był widoczny z daleka, ale według służb nie stanowił zagrożenia dla okolicznych mieszkańców.

W związku z pożarem wystąpiły duże utrudnienia w ruchu na jednej z głównych arterii Krakowa.

Autobus, który uległ zniszczeniu, był hybrydowym pojazdem z 2016 roku, mającym ponad 432 tys. przejechanych kilometrów. MPK poinformowało, że autobus posiadał ważne badania techniczne oraz niedawno przeszedł przegląd systemu przeciwpożarowego. Przewoźnik zapowiedział współpracę z producentem w celu ustalenia przyczyn pożaru, który najprawdopodobniej rozpoczął się w komorze silnika, a nie w akumulatorach znajdujących się na dachu pojazdu.