Prezes Instytutu Pamięci Narodowej, Karol Nawrocki, został przywitany z dużą sympatią przez zgromadzonych. Na placu przy Pomniku Powstańców Wielkopolskich wielokrotnie rozbrzmiewały owacje, a tłum skandował jego imię, kiedy składał kwiaty.
„Karol Nawrocki był wręcz oblegany przez patriotów” – zauważył poseł PiS Janusz Kowalski, podkreślając entuzjastyczne przyjęcie prezesa IPN przez uczestników. Bartłomiej Wróblewski, inny polityk związany z PiS, zwrócił uwagę, że aplauz dla Nawrockiego był wyrazem wdzięczności za jego działania na rzecz upamiętniania polskiej historii.
Uroczystości zakończyły się Marszem Powstania Wielkopolskiego, który również zgromadził licznych uczestników chcących oddać hołd bohaterom zrywu.
W zupełnie odmienny sposób został przyjęty Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i jeden z kandydatów na prezydenta. W momencie jego wystąpienia i obecności przy pomniku część zgromadzonych wyraźnie wyraziła swoje niezadowolenie, głośno go wygwizdując.
Zdarzenie to wywołało różne komentarze w mediach. Niektórzy podkreślali, że takie zachowanie jest nieodpowiednie podczas wydarzeń upamiętniających historyczne zrywy. Inni wskazywali, że reakcje te odzwierciedlają podziały polityczne w Polsce.
Powstanie Wielkopolskie, jedno z niewielu zakończonych sukcesem w polskiej historii, wciąż budzi dumę wśród Wielkopolan i Polaków w całym kraju oraz poza jego granicami. Obchody rocznicy, organizowane już po raz czwarty jako Narodowy Dzień Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego, stanowią okazję do refleksji nad historią i narodowym dziedzictwem.