Stowarzyszenie zachęca do kontaktu z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, aby wyrazić swoje oburzenie i zażądać wyjaśnień dotyczących decyzji o usunięciu wystaw upamiętniających rotmistrza Witolda Pileckiego, św. ojca Maksymiliana Kolbego oraz bł. rodziny Ulmów. „Jako podatnicy wszyscy łożymy na instytucje kultury. Twój telefon znaczy wiele!” – podkreśla Fort na platformie X.

„Znajdź 5 minut i zadzwoń!” – apeluje stowarzyszenie. Wskazują, że każdy obywatel, wspierający finansowo instytucje kultury, ma prawo oczekiwać, że te będą reprezentować wartości bliskie sercom Polaków oraz upamiętniać osoby, które przyczyniły się do chwały Polski. „Wielka ilość telefonów i zapytań może skutecznie obrzydzić im wprowadzanie takich skandalicznych zmian w przyszłości i utrudnić funkcjonowanie ośrodka” – dodają.

Dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, zarządzana od kwietnia przez prof. Rafała Wnuka, poinformowała o planowanych i wprowadzonych już zmianach na głównej wystawie. Ma ona powrócić do stanu z 2017 roku, co w praktyce oznacza usunięcie fragmentów dotyczących ważnych postaci polskiej historii.

Stowarzyszenie Fort w swoim komunikacie wyraża nadzieję, że masowe wyrażenie sprzeciwu ze strony społeczeństwa zmusi muzeum do przemyślenia swoich decyzji i powrotu do pełnej ekspozycji upamiętniającej bohaterów narodowych.

„Twój telefon znaczy wiele” – czytamy.