- „Setki najbardziej potrzebujących rodzin ze Szlachetnej Paczki może zostać bez wsparcia. Do piątku 13 grudnia każdy może pomóc – wystarczy wejść na stronę www.szlachetnapaczka.pl, wybrać rodzinę i skompletować dla niej paczkę. To osoby, które bez naszej pomocy, sobie nie poradzą – nie przetrwają. Oszczędzają na jedzeniu, lekach i ogrzewaniu. Teraz, tuż przed świętami, nikt nie powinien usłyszeć: Bardzo nam przykro, dla ciebie już zabrakło”
- alarmowali dwa dni temu organizatorzy Szlachetnej Paczki.
Na antenie RMF FM gościła dziś prezes Stowarzyszenia WIOSNA Joanna Sadzik, która zwróciła uwagę, że „od tego, żeby znaleźć się w takiej sytuacji, jak osoby, którym pomagamy, dzieli nas jeden krok, czasem jeden krok na pasach (...) czasem jedno badanie, w którym powiedzą nam, że jesteśmy chorzy na nowotwór, a akurat leki na ten nowotwór nie są refundowane”.
Rozmówczyni Roberta Mazurka opowiedziała m.in. o 7-letnim Kacprze, który śpi w kurtce po tacie, marząc o kołdrze.
- „Państwo są w stanie zapewnić, że te rodziny, które są w takiej sytuacji jak Kacper, a jest ich jeszcze kilkaset, dostaną to, czego potrzebują przed świętami”
- podkreśliła Joanna Radzik.
Obecnie niestety wciąż nie ma środków na skompletowanie paczek dla wszystkich potrzebujących.
- „Wciąż nie wiemy, czy te rodziny, które są potrzebujące i które są na naszej stronie internetowej, tę paczkę dostaną. To zależy od państwa”
- powiedziała prezes Stowarzyszenia WIOSNA.