• Komisja ds. Statusu Kobiet jest głównym organem ONZ odpowiedzialnym za kształtowanie regulacji dotyczących praw kobiet na świecie.
• Dokument rekomenduje wdrożenie programu ogólnego ochrony tzw. praw reprodukcyjnych i seksualnych, a także wzmocnienie implementacji Deklaracji Pekińskiej i Celów Zrównoważonego Rozwoju, promowanie równouprawnienia w zewnętrznych działaniach UE, m.in. poprzez integrację perspektywy płci w polityce klimatycznej i handlowej oraz wspieranie prawa kobiet do edukacji seksualnej, antykoncepcji oraz aborcji.
• Rekomendacja zwraca szczególną uwagę na zapewnienie kobietom dostępu do usług w zakresie tzw. praw seksualnych i zdrowia reprodukcyjnego, w tym do „bezpiecznej i legalnej aborcji”.
• Realizacja tak sformułowanych rekomendacji może prowadzić do napięć między instytucjami UE a państwami członkowskimi, zwłaszcza tymi o tradycyjnych wartościach.
• Instytut Ordo Iuris przygotuje memorandum dla europosłów w tej sprawie.
Promowanie aborcji sprzeczne z międzynarodowymi dokumentami
Komisja FEMM przygotowała projekt rekomendacji Parlamentu Europejskiego dla Rady UE w sprawie priorytetów Unii na 69. sesję Komisji ds. Statusu Kobiet ONZ (CSW). Dokument uwzględnia postulaty promujące równouprawnienie płci oraz ochronę praw kobiet w wymiarze globalnym, opierając się m.in. na Deklaracji Pekińskiej, Celach Zrównoważonego Rozwoju (SDG) i strategiach unijnych. Jednakże jednym z jego punktów jest zagwarantowanie dostępu do tzw. zdrowia reprodukcyjnego, w tym edukacji seksualnej i aborcji.
Rekomendacje zakładają odnowienie zaangażowania w Deklarację Pekińską z 1995 r. i jej cele, zwłaszcza w zakresie pełnej implementacji „praw kobiet”. Warto w tym miejscu przywołać, że Deklaracja Pekińska z 1995 r, na którą powołują się autorzy rekomendacji, w punkcie 106 p. k stanowi: „w świetle paragrafu 8.25 Programu Działania Międzynarodowej Konferencji w sprawie Ludności i Rozwoju, który stanowi: W żadnym przypadku aborcja nie powinna być promowana jako metoda planowania rodziny. Wzywa się wszystkie rządy oraz odpowiednie organizacje międzyrządowe i pozarządowe do wzmocnienia ich zaangażowania na rzecz zdrowia kobiet, do zajęcia się wpływem niebezpiecznej aborcji na zdrowie jako głównym problemem zdrowia publicznego oraz do ograniczenia uciekania się do aborcji poprzez rozszerzone i ulepszone usługi planowania rodziny. Zapobieganie niechcianym ciążom musi zawsze mieć najwyższy priorytet i należy podjąć wszelkie próby wyeliminowania potrzeby aborcji. Kobiety, które zaszły w niechcianą ciążę powinny mieć łatwy dostęp do wiarygodnych informacji i poradnictwa opartego na współczuciu. Wszelkie środki lub zmiany związane z aborcją w ramach systemu opieki zdrowotnej mogą być określane wyłącznie na szczeblu krajowym lub lokalnym, zgodnie z krajowym procesem legislacyjnym (…)”. To pokazuje, że Deklaracja zdecydowanie nie promuje aborcji w ramach „zdrowia kobiet”, a wręcz przeciwnie.
Dokument FEMM postuluje, by Parlament Europejski miał znaczący udział w ustalaniu stanowiska UE na sesję Komisji ONZ, w tym poprzez konsultacje i informowanie. Zakłada wdrożenie podejścia uwzględniającego „perspektywę gender” w politykach handlowych, pomocowych i klimatycznych UE. Co więcej, rezolucja podkreśla potrzebę uwzględniania równości płci we wszystkich aspektach polityki UE (gender mainstreaming) oraz stosowania budżetowania uwzględniającego różnice płci (gender budgeting).
Obrońcy życia przeciwko prawom człowieka?
Komisja FEMM chce zwiększyć zaangażowanie w zwalczanie sprzeciwu wobec „postępu w zakresie praw kobiet”, wskazując na organizacje o tradycyjnych wartościach i określając je jako „rosnące ruchy przeciwko prawom człowieka”. Taka narracja w sposób nietolerancyjny i niesprawiedliwy piętnuje organizacje promujące ochronę życia i tradycyjne wartości jako „antyprawne”, mówiąc o „gwałtownym sprzeciwie” (backlash) wobec praw kobiet.
Rezolucja rekomenduje dostęp do edukacji seksualnej, antykoncepcji oraz legalnej i „bezpiecznej” aborcji dla wszystkich kobiet. Apel o tak otwartą ingerencję w kwestie bioetyczne narusza suwerenność państw członkowskich, w tym Polskę, gdzie ochrona życia od poczęcia jest konstytucyjnie gwarantowana.
Raport podkreśla konieczność wzmacniania narzędzi walki z przemocą wobec kobiet, zarówno w UE, jak i w krajach partnerskich. W rekomendacjach zaproponowano także uwzględnienie „perspektywy gender” w działaniach związanych z transformacją ekologiczną, wskazując na dysproporcjonalny wpływ zmian klimatycznych na kobiety. W dokumencie wskazano także, że UE ma wzywać pozostałe pięć państw członkowskich, które nadal nie ratyfikowały i nie wdrożyły Konwencji Stambulskiej, do uczynienia tego w jak najkrótszym czasie.
Ważna rola Komisji ds. Statusu Kobiet
Prawa człowieka, w tym prawa kobiet są kluczowym elementem międzynarodowego systemu prawnego. W ich kształtowaniu Komisja ds. Statusu Kobiet odgrywa rolę zasadniczą. Stąd rekomendacje przygotowane dla Rady UE powinny mieć na uwadze przede wszystkim dobro kobiet i ich zdrowie, jednocześnie nie pozostając w sprzeczności z międzynarodowym systemem praw człowieka.
Aborcja nie powinna być traktowana jako metoda planowania rodziny. Tym bardziej, że jako „prawo człowieka” nie pojawia się w żadnym wiążącym traktacie międzynarodowym. Jednocześnie prawo do życia jest uznawane w wielu aktach prawa międzynarodowego (Powszechna Deklaracja, art. 3; Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych, art. 6-1; Konwencja o Prawach Dziecka, preambuła, akapit 9; Konwencja o Prawach Dziecka, art. 6-1, 6-2; Międzynarodowa Konferencja na temat Ludności i Rozwoju, rozdział II, zasada 1; Madrycki Międzynarodowy Plan Działania na rzecz Starzenia się, art. 5). Ponadto, nie istnieje żaden wiążący międzynarodowy akt prawny, który w jakikolwiek sposób odnosiłby się do „praw seksualnych i reprodukcyjnych”.
Zgodnie z prawem międzynarodowym, aborcja nie powinna być promowana jako metoda planowania rodziny, co zostało uzgodnione w drodze szeregu aktów prawa międzynarodowego. Wśród nich wymienić można Międzynarodową Konferencję na temat Ludności i Rozwoju uchwaloną w Kairze w 1994 r. (punkt 8.25). W akcie uznano też, że rządy powinny podjąć odpowiednie kroki, aby pomóc kobietom uniknąć aborcji.
Powołując się na postanowienia konferencji kairskiej, w rezolucji (A/S-21/5/Add.1) Zgromadzenia Ogólnego ONZ powtórzono: „w żadnym wypadku aborcja nie powinna być promowana jako metoda planowania rodziny [...] Wszelkie środki lub zmiany związane z aborcją w ramach systemu opieki zdrowotnej mogą być określane wyłącznie na poziomie krajowym lub lokalnym zgodnie z krajowym procesem legislacyjnym [...]” (punkt 63-I).
Rok później, podczas IV Światowej Konferencji w sprawie Kobiet w Deklaracji Pekińskiej i Platformie Działania (A/CONF.177/20 Pekin, Chiny, 4-15 września 1995) stwierdzono, że „w żadnym przypadku aborcja nie powinna być promowana jako metoda planowania rodziny” (punkt 106-K).
Państwa muszą chronić rodzinę
Przepisy prawa międzynarodowego jednoznacznie wskazują na obowiązek państw w zakresie ochrony rodziny, macierzyństwa i dzietności. Wspieranie praw kobiet powinno odbywać się poprzez ochronę macierzyństwa, pomoc dla rodzin oraz eliminację przemocy wobec kobiet, a nie przez wprowadzanie sprzecznych z prawem praktyk przez organy do tego nieuprawione. Rekomendowane działania – obejmujące wsparcie finansowe, elastyczne formy zatrudnienia, kampanie edukacyjne oraz rozwój infrastruktury rodzinnej – stanowią realizację tych zobowiązań. Rodzina jest ostoją tradycji i kluczowym elementem społecznego dziedzictwa, którego ochrona powinna być priorytetem każdej polityki publicznej.
Zarówno Parlament Europejski jak i Rada Unii Europejskiej muszą reprezentować wszystkie państwa członkowskie w prowadzonej przez siebie polityce i przygotowywaniu ustawodawstwa. Dla części z nich, w tym Polski, której Konstytucja stoi na straży ochrony życia, promowanie rekomendacji o treści przygotowanej przez Komisję FEMM pozostawałaby w sprzeczności z gwarancjami konstytucyjnymi. Rekomendacja, by Rada UE promowała w Komisji ds. Statusu Kobiet „dostęp do bezpiecznej i legalnej” jest nieakceptowalne nie tylko z tego powodu, że nie ma konsensusu pomiędzy państwami członkowskimi w tej kwestii, ale także ze względu na to, że godzi to w zasadę subsydiarności UE, pozostawiającą kwestie zdrowia publicznego w kompetencjach krajowych. Z tego względu Parlament Europejski powinien odrzucić propozycję przygotowaną przez Komisję FEMM, do czego Instytut Ordo Iuris będzie zachęcał w przygotowanym na to posiedzenie memorandum dla europosłów.
Julia Książek – analityk Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris