Jak wynika z ustaleń służb, Maja i Wiktor spotkali się w centrum Rzeszowa. Od tego momentu ich ślad się urywał.

Od tego czasu trwały intensywne czynności poszukiwawcze, w które zaangażowani byli policjanci, strażacy oraz ratownicy z psami” – przekazała Komenda Miejska Policji w Rzeszowie.

W sobotę, 11 października, około godziny 17:40 policja potwierdziła najgorszy możliwy scenariusz. Ciała Mai i Wiktora zostały odnalezione w okolicach Rzeszowa

Na miejscu policjanci wykonują czynności. Decyzją prokuratora z Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów, ciała zostały zabezpieczone do dalszych badań” – poinformowała policja w oficjalnym komunikacie.

Śledczy nie ujawniają na razie szczegółów miejsca odnalezienia ani przyczyny śmierci nastolatków. Sekcja zwłok ma wyjaśnić, czy doszło do wypadku, samobójstwa, czy też działania osób trzecich.

Dziennik „Fakt” zwrócił uwagę, że sposób, w jaki młodzi zniknęli, przypomina niebezpieczny internetowy trend sprzed kilku lat – „48 Hours Challenge”.

To „gra”, która polegała na celowym zniknięciu na 48 godzin, aby wywołać panikę wśród bliskich i służb. Uczestnicy mieli zdobywać punkty za liczbę zgłoszeń o zaginięciu i wzmianek o nich w mediach społecznościowych.

Policja szeroko informowała o zagrożeniach wynikających z tej ‘zabawy’ i przestrzegała rodziców, by zachowali czujność w kwestii tego, co robią ich dzieci w sieci” – przypomina „Fakt”.

Choć zjawisko wydawało się wygasłe, eksperci ostrzegają, że mogło wrócić w nowej formie, rozprzestrzeniając się przez aplikacje dla młodzieży i zamknięte grupy internetowe.

Policja apeluje o rozmowę z dziećmi

Tragedia na Podkarpaciu stała się kolejnym dramatycznym przypomnieniem o tym, jak niebezpieczne mogą być wirtualne wyzwania. Psychologowie i funkcjonariusze apelują do rodziców, by interesowali się aktywnością swoich dzieci w sieci, zwłaszcza w popularnych serwisach społecznościowych.

„Internet może być miejscem rozwoju, ale i ogromnych zagrożeń. Wyzwania, które wydają się zabawą, często kończą się tragedią. Rozmowa i zaufanie to jedyne skuteczne narzędzie profilaktyki” – podkreśla insp. Marta Latawiec z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.