Były prezydent USA a zarazem kandydat Republikanów w nadchodzących wyborach na urząd głowy amerykańskiego państwa może liczyć według ostatnich badań na 47 proc. głosów i prowadzi z kandydatką Demokratów, obecną wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Kamalą Harris przewagą dwóch punktów procentowych.
Jeszcze w sierpniu różnica była identyczna, ale na korzyść Harris.
Od jakiegoś czasu jednak dynamika sondażowa pokazuje trend wzrostowy na rzecz Trumpa kosztem Kamali Harris.
Warto jednak przypomnieć, że o zwycięstwie w wyborach prezydenckich w USA decyduje nie wielkość ogólnego poparcia w skali kraju, lecz triumf wyborczy w większości poszczególnych stanów tworzących Stany Zjednoczone.