Za uchyleniem immunitetu posłowi Romanowskiemu opowiedziało się 85 członków zgromadzenia, a 23 zagłosowało przeciw.

Przypomnijmy, że wcześniej Prokuratura Krajowa stała na stanowisku, że może pociągnąć posła Romanowskiego do odpowiedzialności karnej bez zgody ZPRE. Śledczy powoływali się na przygotowane w tej sprawie ekspertyzy prawne. Dopiero po wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, który podtrzymując decyzję sądu niższej instancji, nie zgodził się na areszt wobec parlamentarzysty, prokuratorzy zmienili zdanie i skierowali do ZPRE wniosek o uchylenie immunitetu.

Posłowi Romanowskiemu postawiono jednak zarzuty w momencie, w którym chronił go immunitet. W związku z tym reprezentujący go mec. Bartosz Lewandowski skierował wniosek o umorzenie postępowania.

- „Złożenie wniosku następczego o uchylenie immunitetu do ZPRE jest bez znaczenia dla przyszłości prowadzonego postępowania, bowiem Prokuratura - lekceważąc immunitet Zgromadzenia - dokonała już czynności przedstawienia zarzutów, a zatem w konsekwencji z własnej woli dokonała czynności, których nie można powtórzyć”

- zauważył prawnik.

Po dzisiejszej decyzji ZPRE, mec. Lewandowski przypomniał, że niemożliwym jest ponowne zatrzymanie posła Romanowskiego ani podjęcie wobec niego działań procesowych. Zwrócił przy tym uwagę, że chroni go wciąż polski immunitet, ponieważ zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego, prok. Dariusz Korneluk nie miał kompetencji, aby wnioskować o jego uchylenie.