W czasie dzisiejszej konferencji programowej Karola Nawrockiego w Szeligach zorganizowano panel publicystyczny, w ramach którego rzeczniczka prasowa obywatelskiego kandydata na prezydenta Emilia Pobłocka rozmawiała z dziennikarzem Rafałem Ziemkiewiczem. Publicysta wyraził chęć pomocy „różnym mediaworkerem, z różnych mediów, którzy mają przygotowane już różne tytuły typu skandaliczne słowa na konwencji Karola Nawrockiego”.
- „Więc zaraz padną te skandaliczne słowa”
- zapowiedział.
Zwrócił uwagę, że dziś za najbardziej skandaliczną uznaje się normalność. Jednak normalność właśnie na świecie wraca.
- „Zdrowy rozsądek, zdrowy chłopski rozum, to jest to właśnie, co wraca na świecie, co ogłosił prezydent Stanów Zjednoczonych, nazywając zmiany przez siebie wprowadzane rewolucją zdrowego rozsądku, przecież to nie jest nic innego, jak przywracania zdrowego rozsądku, który świat kiedyś miał”
- powiedział
Zdradzając motywy swojej publicystycznej działalności z ostatnich 35 lat, Ziemkiewicz wskazał na wizytę Miltona Friedmana, który odwiedzając nasz kraj przestrzegł Polaków, by chcąc dorównać bogatym krajom Zachodu, nie naśladowali obecnych działań tych państw, które roztrwaniają owoce swojego sukcesu. Friedman wskazał Polakom, że jeżeli chcą, by Polska była bogata jak kraje Zachodu, musi robić to, co kraje te robiły, kiedy były biedne jak Polska.
- „Co robiły te państwa, kiedy były biedne? Trzymały się tzw. tradycyjnych wartości. Opierały się na rodzinie, opierały się na interesie narodowym, opierały się na wspólnocie narodowej, na miłości swojej własnej ojczyzny. Te wszystkie tradycyjne wartości, które 20, 30 lat temu zostały odrzucone, bo teorie, które trzeba wprowadzić w życie wymyślili oświeceni mędrcy i fakty nie mają tu nic do powiedzenia”
- zauważył Ziemkiewicz.
Publicysta zwrócił uwagę na dane Davos, wedle których przez ostatnie 30 lat Polska była najlepiej rozwijającym się państwem na świecie po Chinach. W tym kontekście odniósł się do aspiracji Niemiec, które chcą przewodzić Europie.
- „Kraj, który jechał na gapę, dostał ogromne pieniądze z planu Marshala, nie mówiąc o tym, co nakradł w czasie wojny i jak się zasilił przymusową siłą roboczą. Dostali ogromną pomoc od Ameryki, gigantyczną łapówkę od Związku Sowieckiego, czyli za pół darmo surowce. I co? Trzeci rok recesji, katastrofa”
- wskazał.
- „Kraj, który jest katastrofą, bierze się do przewodzenia Europie i on nas uczy i my, którzy odnieśliśmy największy sukces, mamy słuchać bankruta, który lepiej zarządzi nami?”
- pytał.