Portal Fronda.pl: Czemu ma służyć projekt uchwały zobowiązujący dostawców internetu do blokowania dostępu do stron internetowych z treściami pornograficznymi na wniosek użytkowników?
Beata Kempa, Solidarna Polska: Moja uchwała intencyjna polega na zobowiązaniu rządu do umożliwienia bezpłatnego nakładania blokady rodzicielskiej przez dostawcę internetu. Byłaby to blokada na pornografię – ale temat jest szerszy. Wielkim problemem jest w ogóle przemoc w cyberprzestrzeni. To poważna patologia, z którą stykają się nasze dzieci podczas użytkowania internetu. Chodzi więc po prostu o to, by zmusić rząd do aktywniejszych działań przeciwko pornografii i przemocy w cyberprzestrzeni.
W ubiegłym tygodniu przegłosowano, by nie odrzucać tego projektu w pierwszym czytaniu. Wniosek o to złożył poseł Antoni Mężydło. Byłam po prostu zdruzgotana tym, że można wytoczyć takie działa przeciwko dobru małoletniego dziecka. Dla niektórych wszystko było od tego ważniejsze, przede wszystkim interes przedsiębiorców.
Krytyczne głosy, na przykład analiza Piotra Waglowskiego przeprowadzona na zlecenie Biura Analiz Sejmowych, straszą „inwigilacją” internatuów.
To po prostu bzdura. Nie chodzi tu o żadną inwigilację, ale o przeciwstawienie dobra małoletniego dziecka interesom tych, którzy treści pornograficzne rozprzestrzeniają. Konstytucja w artykule 31., ustęp 3., mówi, że można ograniczać wolności obywatelskie ustawą wtedy, jeżeli gdy idzie o zagrożenie między innymi bezpieczeństwa publicznego czy obyczajności. W mojej uchwale intencyjnej nie ma mowy o jakiejś inwigilacji, a jedynie o blokadzie rodzicielskiej. Inwigilacja jest szerokim pojęciem, tutaj całkowicie nieadekwatnym. Przytacza się ten problem, by chronić interesy tych, którzy chcą na tym zarobić.
Głosy w „obronie wolności” są więc w tym wypadku de facto płaszczykiem, który skrywa jedynie obronę bardzo partykularnych interesów?
Dokładnie. Przez te opinie w ogóle nie przemawia troska o małoletnie dzieci. Pojawiają się tylko po to, by usprawiedliwić, że rząd nic w tej sprawie nie robi. A powinien robić. Każda wolność, jak mówił Ojciec Święty Jan Paweł II, musi być zakreślona granicami odpowiedzialności. Powinniśmy być odpowiedzialni za wychowanie młodych pokoleń.
not. bjad
Przytaczamy poniżej tekst wzmianowanego przez poseł Beatę Kempę artykułu Konstytucji:
Rozdz. II, art. 31:
- Wolność człowieka podlega ochronie prawnej.
- Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.
- Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.