- Chwaląc się, że dron zaatakował okolicę, w której mieszka, ujawniła lokalizację ważnej rosyjskiej jednostki wojskowej. Z błędu baletnicy cieszą się ukraińscy wojskowi – komentuje portal TVP Info.
Chodzi o Anastazję Wołoczkową, która była tak podekscytowana atakiem dronów na jej okolicę, że odczuwała potrzebę podzielenia się tą informacją w Internecie. Na nagraniu, które umieściła w mediach społecznościowych nie kryła dumy z faktu, że atak dronów nastąpił akurat w tamtym miejscu. Powiedziała jednak o jedno słowo za dużo ujawniając, że znajduje się tam także ważna rosyjska jednostka wojskowa.
- Wideo zobaczyli specjaliści z Ukrainy i obliczyli, gdzie dokładnie znajduje się obiekt wojskowy – czytamy, a portal i.pl podaje, że chodzi o rosyjskie systemy obrony powietrznej.
- Ukraińcy wyrazili wdzięczność wobec baletnicy Putina za dokładną lokalizację obiektów militarnych armii Putina, które dzięki temu stają się łatwiejszym celem – podaje portal TVP Info.
Nagranie rosyjskiej baletnicy sparodiowała ukraińska gwiazda dubbingu Kateryna Sergeeva.
– Nie boję się, bo wierzę, że nasza 222 armia świata nas uratuje. Dziwne, ale moja sprzątaczka mówi, że naszej armii nie ma już od roku, nie ma McDonald's, nie ma sklepów IKEA. Cóż, wojska już nie ma? – ironizowała.