Premier Donald Tusk scharakteryzował reżim na czele którego stoi mianem demokracji walczącej, ale jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego jest to jednak głównie demokracja pod znakiem nieustannie rosnącej inflacji oraz  niepokojąco malejących obrotów w handlu zagranicznym.

Raporty GUS są nieubłagane, od marca tego roku z każdym kolejnym miesiącem inflacja w Polsce pod rządami Tuska wciąż rośnie.

Jeszcze we wspomnianym marcu 2024 roku jej poziom wynosił 2 proc., podczas gdy w ubiegłym miesiącu wzrósł on już do 5 proc.

Ceny usług w ubiegłym miesiącu, w odniesieniu do października roku poprzedniego wzrosły o 6,7 proc., podczas gdy ceny towarów o 4,3 proc.

Najbardziej, bo aż o blisko 10 proc. podrożało użytkowanie mieszkań lub domów oraz nośniki energii.

Nieznacznie mniej, bo aż o 9,2 proc. wzrosły ceny związane z edukacją.

Mocny wzrost cen, o 7,2 proc. odnotowano również w branży restauracyjno-hotelarskiej.

Jednocześnie bardzo wyraźnie spadły też obroty towarowe handlu zagranicznego naszego kraju.

W okresie styczeń-wrzesień 2024 r. były one niższe niż w analogicznym okresie przed rokiem - w obszarze eksportu o 7,7 proc., a importu o 5,7 proc.