Do katastrofy doszło dziś w czasie lotu treningowego samolotu M-346 Bielik w Gdyni. W pewnym momencie maszyna poszybowała w dół, uderzyła w płytę lotniska i stanęła w ogniu. Na miejscu zginął pilot, mjr Robert Jeł z 41. bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie.
Goszcząc na antenie Polsat News, wyrazy współczucia bliskim i przyjaciołom tragicznie zmarłego pilota złożył prezydent Andrzej Duda. Zapewnił, że Pałac Prezydencki będzie „trzymał rękę na pulsie” w kwestii pomocy bliskim.
- „Ale jestem spokojny, bo wiem, że Ministerstwo Obrony Narodowej i Sztab Generalny zrobią wszystko, żeby zabezpieczyć najbliższych pana majora”
- powiedział.