Mjr Robert Jeł z 41. bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie przygotowywał się do jutrzejszego pokazu lotniczego. W pewnym momencie samolot poszybował w dół, uderzył w płytę lotniska i stanął w ogniu. Pilot zginął na miejscu.
- „To jest bardzo ciężki dzień dla nas wszystkich lotników. Wszyscy jako lotnicy i jako wojskowi jesteśmy pogrążeni dzisiaj w żałobie. Ja osobiście jestem zdruzgotany, pilota znałem osobiście od 10 lat. Robert był nie tylko świetnym pilotem, ale był również wspaniałym człowiekiem”
- powiedział gen. Ireneusz Nowak.
Podkreślił, że mjr Jeł „był jednym z dwóch najbardziej doświadczonych pilotów tych samolotów w Polsce”.
- „Straciliśmy świetnego pilota i wspaniałego instruktora”
- stwierdził.
Mężczyzna osierocił córkę.
- „Nie ma teraz ważniejszego zadania dla nas jak objęcie rodziny Roberta opieką”
- wskazał gen. Nowak.
O śmierci żołnierza poinformowało w mediach społecznościowych Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
- „Odszedł na Wieczną Wartę... Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dzisiaj podczas wykonywania lotu treningowego M-346 Bielik na lotnisku 43 Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni Babich-Dołach zginął tragicznie mjr pil. Robert Killer Jeł.
Łącząc się w żałobie i smutku przekazujemy Rodzinie i Bliskim wyrazy współczucia”
- czytamy w komunikacie.
Z powodu tragedii odwołano uroczystości z okazji 30-lecia Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.
Odszedł na „Wieczną Wartę"... Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dzisiaj podczas wykonywania lotu treningowego M-346 Bielik na lotnisku 43 Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni Babich-Dołach zginął tragicznie mjr pil. Robert „Killer" Jeł.
— Dowództwo Generalne (@DGeneralneRSZ) July 12, 2024
Łącząc się w żałobie i smutku przekazujemy… pic.twitter.com/F698yYfIFc
Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie
A światłość wiekuista niechaj Mu świeci
Niech odpoczywa w pokoju wiecznym
Amen!