W trakcie ceremonii zakończenia Igrzysk pojawiały się osoby niosące w różnych miejscach olimpijski znicz. Jednym z takich miejsc był ośnieżony szczyt górski, na którym znajduje się doskonale widoczny krzyż.

Nie wiadomo, czy scena była zaplanowana wcześniej, czy też uwzględniono ją w programie zamknięcia Igrzysk po ogromnym skandalu, jaki wywołany został przez parodię Ostatniej Wieczerzy w trakcie ich otwarcia.

Wówczas to organizatorzy przedstawili łudząco podobną do obrazu „Ostatnia wieczerza” scenę, w której centralne miejsce za stołem zajęła kobieta z drucianą aureolą dokoła głowy. Wokół niej z kolei w pozach nawiązujących do obrazu stali drag queens – mężczyźni w pełnym makijażu i w strojach kobiecych.

Reżyser ceremonii otwarcia Igrzysk w słaby sposób się bronił, że Ostatnia wieczerza Leonardo da Vinciego wcale nie była inspiracją dla tej sceny. Niesmak jednak pozostał. Za parodię Ostatniej wieczerzy oficjalnie przeprosili organizatorzy Igrzysk, zaś sama scena została potępiona przez wiele organizacji chrześcijańskich oraz osób życia publicznego.