Finansowane przez niemiecki rząd organizacje wysyłają statki na Morze Śródziemne, aby tam pomagały nielegalnym migrantom bezpiecznie dostać się do Włoch. Specjalny list w tej sprawie skierowała do kanclerza Olafa Scholza szefowa włoskiego rządu Giorgia Meloni, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ. Tymczasem media przypominają oskarżenia wysuwane rok temu przez frakcję CDU/CSU pod adresem wiceprzewodniczącej Bundestagu Katrin Göring-Eckardt. Okazuje się, że jej partner prowadzi jedną z takich organizacji, która na sprowadzanie nielegalnych migrantów otrzymuje nawet dwa miliony euro rocznie. Więcej na ten temat TUTAJ.
Włoskie Radio Genoa donosi, że na Morzu Śródziemnym znajduje się obecnie osiem statków należących do niemieckich organizacji pozarządowych.
- „Obecnie na Morzu Śródziemnym znajduje się 8 statków niemieckich organizacji pozarządowych przewożących nielegalnych imigrantów, którzy mają zostać wyładowani we Włoszech. Te organizacje pozarządowe są dotowane przez rząd niemiecki. Miejmy nadzieję, że AfD wygra wybory i powstrzyma to europejskie samobójstwo”
- napisali dziennikarze na X.com.
There are currently 8 German NGO ships in the Mediterranean Sea collecting illegal immigrants to be unloaded in Italy. These NGOs are subsidized by the German government. Let's hope AfD wins the elections to stop this European suicide https://t.co/drJGG33zBu pic.twitter.com/WuPZLrU99y
— RadioGenoa (@RadioGenoa) September 29, 2023
Cała sprawa zainteresowała Elona Muska, którego krótki wpis wywołał do odpowiedzi niemieckich dyplomatów.
- „Czy niemieckie społeczeństwo jest tego świadome?”
- zapytał miliarder na swojej platformie X.com.
Niemiecki resort dyplomacji zapewnia, że Niemcy są świadomi tych działań.
- „Tak. I to się nazywa ratowanie życia”
- czytamy w odpowiedzi niemieckiego MSZ.
Yes. And it’s called saving lives. https://t.co/7eTCbKhG8w
— GermanForeignOffice (@GermanyDiplo) September 29, 2023
Dobrej rady niemieckim „ratownikom” udziela natomiast szef włoskiego MSZ Antonio Tajni.
- „Jeśli naprawdę chce się takiej drogi postępowania, to w takim razie niech migranci zabrani przez statek NGO trafiają do kraju, pod którego banderą pływa ta jednostka. To jedyne możliwe rozwiązanie, także dlatego, że bardzo wielu z tych uciekających mężczyzn i kobiet chciałoby dostać się do innych krajów europejskich”
- zauważył minister.