Szacunek dla wszystkich, nawet reprezentujących inne poglądy? To obce hasło dla lewicowych fanatyków, ale również części polityków rządzącej koalicji. Posłowie PSL-u opowiedzieli się wczoraj przeciwko ustawie depenalizującej aborcję. Od tego czasu wylewa się na nich lawina obelg. Do wyborów koalicja Donalda Tuska szła pod hasłem „j***ć PiS”. Teraz osiem gwiazdek jej zwolennicy dedykują ludowcom.

Poseł Franciszek Sterczewski tymczasem oskarża ugrupowanie Władysława Kosiniaka-Kamysza o „fanatyzm religijny”.

- „Brawo PSL! Brawo odważni, nieobecni! Przedłożyliście fanatyzm religijny oraz interesy z Rydzykiem nad bezpieczeństwo i zdrowie Polek. Zapamiętamy to. Każdy poseł Koalicji 15 Października, który nie zagłosował za dekryminalizacją aborcji okrył się hańbą. Wstyd!”

- napisał.

Zbigniew Hołdys pisze o „zakuciu polskich kobiet w dyby średniowiecza”.

- „Średniowieczne PSL nie zdradziło koalicji, jedynie zakuło polskie kobiety w dyby średniowiecza. Do tego w tej chwili funduje a-kysz! ludziom LGBT, bo dla PSLu to nie są ludzie. Musimy to przecierpieć i uważać, żeby nam pogańskich bożków czcić nie nakazali”

- grzmi wokalista.