Napięcie w regionie wzrosło po doniesieniach „Wall Street Journal”, według których Donald Trump zagroził Nicolasowi Maduro użyciem siły, jeśli ten nie ustąpi z urzędu. Maduro miał domagać się amnestii dla siebie i bliskich, podczas gdy USA zarzucają mu kierowanie zbrojnym gangiem narkotykowym i destabilizowanie regionu.

Trump ogłosił zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Wenezuelą, a amerykańskie siły miały prowadzić symulowane ataki oraz zwiększyć obecność wojskową na Karaibach. Waszyngton nie uznaje Maduro za prawowitego prezydenta, a nagroda za informacje o jego zatrzymaniu wzrosła do 50 milionów dolarów.

W obliczu narastającego konfliktu polskie służby apelują o maksymalną ostrożność i unikanie podróży do Wenezueli.