Informację o zatrzymaniu Romanowskiego jako pierwszy podał jego pełnomocnik, mecenas Bartosz Lewandowski. Wkrótce potem Prokuratura Krajowa opublikowała komunikat potwierdzający te doniesienia.
"Poseł Marcin Romanowski został dziś zatrzymany na polecenie prokuratora prowadzącego śledztwo dotyczące nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Zostanie doprowadzony do Prokuratury Krajowej celem przeprowadzenia z jego udziałem czynności w charakterze podejrzanego" – napisano w komunikacie.
Prokuratura nawiązała również do ubiegłotygodniowej decyzji Sejmu, która wyraziła zgodę na pociągnięcie Romanowskiego do odpowiedzialności karnej, zatrzymanie i aresztowanie. Zaraz po otrzymaniu dokumentacji z Sejmu, prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu posłowi zarzutów oraz o jego zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu do siedziby Prokuratury Krajowej.
"Funkcjonariusze ABW dokonali dziś zatrzymania Marcina Romanowskiego" – przekazano.
Prokuratura uzasadnia konieczność zatrzymania parlamentarzysty obawą o bezprawne utrudnianie postępowania oraz potrzebą szybkiego zastosowania środka zapobiegawczego. Przypomniano, że w ubiegłym tygodniu neo-prokurator krajowy Dariusz Korneluk zapowiedział wnioskowanie o tymczasowe aresztowanie posła.
"Po doprowadzeniu Marcina Romanowskiego do Prokuratury Krajowej, prokurator przedstawi mu zarzuty i przesłucha go w charakterze podejrzanego" – czytamy w komunikacie.