Do brutalnej napaści na ks. Lachowicza doszło w niedzielę wieczorem. Proboszcz parafii św. Brata Alberta w Szczytnie został zaatakowany na plebanii. Pomoc wezwała obecna na miejscu gospodyni, która spłoszyła napastnika. 72-letni kapłan w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. Lekarze wciąż walczą o jego życie.
Teraz rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski przekazał PAP, że w szczycieńskiej prokuraturze przesłuchany został podejrzany o tę napaść 27-latek. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Miał zadać duchownemu kilka uderzeń metalowym toporkiem w głowę, w ten sposób m.in. łamiąc kość czaszki.
- „Zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na szybkie udzielenie pomocy”
- wskazano w ogłoszonym mężczyźnie zarzucie.
Prokurator rejonowy ze Szczytna Artur Bekulard powiedział natomiast w rozmowie z Wirtualną Polską, iż napastnik „był świadomy, że pozbawi życia księdza”.
- „Po tym miało nastąpić poszukiwanie mienia nadającego się do zaboru”
- poinformował śledczy.