„Ostatni singiel „Diable” uważam za bardzo niebezpieczny” – napisał duchowny w mediach społecznościowych.
„Jako osoba wierząca nie mam wątpliwości co do istnienia osobowego zła. Wielokrotnie w czasie modlitwy o uwolnienie czy egzorcyzmów w których brałem udział widziałem działanie złego ducha na własne oczy. Widziałem jakie są konsekwencje zapraszania go do swojego życia i oddawania mu siebie. Niestety ta piosenka to właśnie czyni” – przestrzega ks. Kralka.
Zakonnik podkreślił, że jako „człowiek opierający swoją wiarę na Biblii” wie, że „słowa wypowiadane przez nas mają swoje konsekwencje”.
„Uważajcie więc co śpiewacie i czego słuchacie, bo konsekwencje mogą być bardzo trudne. W przypadku tej piosenki czerwona lampka zapala się natychmiast” – skonkludował kapłan.
W swym singlu „Diable”, Podsiadło śpiewa:
„Diable, weź mnie w swoje ręce
Wołaj mnie jeszcze i schroń
Z rąk mnie nie wypuszczaj więcej
Przeszłość potraktuj jak błąd
Diable, weź mnie w swoje ręce”.
W innym miejscu tej piosenki, pojawiają się słowa:
„Wołaj mnie jeszcze i schroń
Z rąk mnie nie wypuszczaj więcej
Przeszłość potraktuj jak błąd
Diable, weź mnie w swoje ręce”.
Jakiś czas temu Dawid Podsiadło oznajmił, że zamierza dokonać aktu apostazji.