O skierowaniu wniosku o rozpoznanie sprawy dyscyplinarnej przeciwko prok. Ostrowskiemu poinformowała w rozmowie z Interią rzecznik prokuratora generalnego, prok. Anna Adamiak.

- „Wniosek został złożony przez rzecznika dyscyplinarnego ad hoc ustanowionego przez pana prokuratora generalnego”

- przekazała.

Zastępcy prokuratora generalnego zarzuca się naruszenie godności urzędu.

- „Mam nadzieję na szybki, jawny proces dyscyplinarny, który pokaże prawdę. Obawiam się jednak, że są to kolejne nieudolne próby zastraszenia, abym nie mówił prawdy o bezprawiu w prokuraturze. Te zarzuty sprowadzają się do ciągłego kwestionowania przeze mnie przebierańca Bilewicza, który zastąpił siłowo odsuniętego od funkcji Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego. Ja twierdzę, że za to bezprawie Bilewicz odpowie karnie”

- wyjaśnia w mediach społecznościowych sam prok. Ostrowski.

- „Kolejny absurd, to: że nie chciałem pójść na urlop, bo inne miałem plany na styczeń i luty oraz, że na owym, przymusowym urlopie (przypominam, że po prostu bezprawnie zamknięto przede mną dostęp do budynku na półtora miesiąca) napisałam zażalenie w ważnej sprawie, dot. przestępstw gospodarczych”

- dodaje.