Do obozów dla uchodźców znajdujących się na terytorium Jordanii przenikają dżihadyści, których zadaniem jest mordowanie chrześcijan. Doniósł o tym jeden z islamistów, który postanowił odciąć się od dżihadu.
Obozy dla uchodźców w Jordanii są od dawna infiltrowane przez islamskich terrorystów, których zadaniem jest wyszukiwanie chrześcijan i mordowanie ich. Takimi informacjami podzielił się z mediami chcący zachować anonimowość informator, który zrezygnował z uczestnictwa w tych okropnych praktykach, gdy zobaczył jak w obozach chrześcijanie udzielają pomocy wszystkim ludziom bez względu na wyznawaną religię.
Jeden z pracowników humanitarnych w obozie w Jordanii powiadomił z kolei, że dżihadyści uprowadzili ostatnio młode dziewczyny, by sprzedać je na targ niewolników. Takie praktyki zresztą są bardzo powszechne wśród grup ekstremistów w rejonie Bliskiego Wschodu na terenach, na któych do głosu dochodzi Państwo Islamskie.
"Gang muzułmanów dociera tu jako uchodźcy, ale mają oni swój własny program. Są jak mafia. Ludzi zabija się wewnątrz obozu, uchodźcy są przestraszeni i boją się powiedzieć, że widzieli zabójcę. Obawiamy się, że setki dżihadystόw, pod płaszczykiem uchodźców starających się dotrzeć do Wielkiej Brytanii, przybywa tu by dokonać ataków terrorystycznych na naszych ulicach" - tak relacjonują tę sytuację prawcownicy obozów dla uchodźców w Jordanii.
ds/pch24.pl