"Kościół musi wziąć pod uwagę to, że rola kobiet w świecie znacznie się zmieniła" - powiedział purpurat. I dodał: "Kobiety muszą odgrywać znacznie ważniejszą rolę w życiu Kościoła, tak, by mogły się realizować również na tych polach, na jakich w tej chwili realizują się tylko mężczyźni. To będzie dla nas wielkie wyzwanie".
Kardynał Sandri to duchowny, który 2 kwietnia 2005 r. poinformował wiernych zebranych na placu Św. Piotra o śmierci Jana Pawła II. Dziś jest prefektem Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich.
W wywiadzie dla Reutersa kardynał mówił, że Kościołowi potrzebne jest nowe spojrzenie na świat i na to co się w nim dzieje. Mówiąc o kobietach w Kościele, kardynał mocno podkreślił, że kobieta awansowała w społeczeństwie więc Kościół katolicki musi również awansować kobiety. "Muszą one uczestniczyć w pracach nad dialogiem i analizami życia Kościoła i wiernych, nawet w odniesieniu do pozycji księży, bo mogą tym sposobem odegrać wielką rolę".
Równocześnie kardynał powiedział, że nie chodzi bynajmniej o święcenia kapłańskie dla kobiet, gdyż to nie mieści się w nauce Chrystusa, którą powierzył mężczyzną jako kapłanom. Sprawa wyświęcania kobiet w ogóle nie będzie dyskutowana na zebraniach przed konklawe.
sm/Reuters/TVN24