Zdaniem Prefekta Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, kard. Roberta Saraha, dzisiejszym problemem Kościoła jest to, że nie wszyscy kapłani zdają sobie sprawę z istoty i znaczenia Eucharystii. I to właśnie ten brak świadomości wśród duchownych powoduje błędy i nadużycia w sprawowaniu tego sakramentu oraz głoszenia na jego temat fałszywej teologii.
W wywiadzie udzielonym portalowi La Nuova Bussola Quotidiana kard. Sarah podkreślił, że nikt nie ma prawa zabronić kapłanowi sprawowania sakramentów. Dlatego nawet, kiedy wierni nie mają możliwości zwyczajnego uczestnictwa we Mszy św., to mają prawo indywidualnie prosić księży o dostęp do Komunii i spowiedzi.
W rozmowie hierarcha podkreślił, że debatując nad przywróceniem możliwości dostępu do Eucharystii w obecnej sytuacji epidemicznej, nie można dopuszczać do tego, aby kosztem szerszego dostępu stała się profanacja Najświętszego Sakramentu. Nie do przyjęcia są na przykład, jak mówi kardynał, pomysły udostępniania wiernym Hostii w plastikowych pudełkach „na wynos”.
Kard. Sarah podkreślił, że obecne trudności nie mogą być pretekstem do zmian w sposobie przyjmowania sakramentu. Stwierdził, że w Kościele obowiązują zasady, wedle których wierny może przyjąć Komunię do ust bądź na rękę, i trzeba to uszanować.
W rozmowie podkreślił również, że wierni nie mogą przywiązać się do przeżywania Eucharystii za pośrednictwem mediów:
-„Bóg się wcielił, nie jest rzeczywistością wirtualną” – mówił.
Dodał, że również dla celebrujących Msze św. kapłanów, transmitowanie liturgii może przynieść szkodę:
-„Podczas Mszy mają oni patrzeć na Boga, a tymczasem przyzwyczajają się do patrzenia na kamerę, jakby to był jakiś spektakl. Tak dłużej być nie może”.
Hierarcha podkreślił również, że Eucharystia jest serem Kościoła i z tego powodu jest ona szczególnie atakowana przez szatana:
-„Jestem jednak przekonany, że głównym problemem jest wiara kapłanów. Gdyby kapłani byli świadomi, czym jest Eucharystia, to niektóre sposoby jej sprawowania i niektóre hipotezy na temat udzielania Komunii w ogóle nie przyszłyby im do głowy”.
kak/ VaticanNews.va, PCh24.pl