Czy ważny arcybiskup, który związany był z reformą liturgii w Kościele katolickim, był masonem? Dr Peter Kwasniewski, amerykański teolog, kompozytor muzyki sakralnej, a także autor publikacji i książek, analizuje w swoim artykule wywiad z Kevina Symondsa z ks. Charlesem Theodorem Murrem, byłym sekretarzem kardynała Gagnona, w którym poruszony jest temat masońskiej infiltracji Watykanu. Jego zdaniem, choć wywiad ten nie jest poparty dokumentami, to jednak potwierdza po raz kolejny plotki o związkach wysoko postawionego hierarchy z wolnomularstwem.

Jak pisze dr Kwasniewski, „od dziesięcioleci [arcybiskup] Annibale Bugnini, sekretarz Konsylium ds. reformy liturgicznej i kluczowa postać w jej wykonaniu, był podejrzewany albo oskarżany o bycie masonem”. Dalej Kwasniewski przyznaje, że kwestia była „wątpliwa” i że nawet wybitny historyk i biograf Bugniniego, Yves Chiron, twierdził, że „nie ma wystarczającego wsparcia w faktach”.

Tymczasem nowe informacje zostały ujawnione w maju tego roku, kiedy Kevin Symonds przedstawił „wiarygodne szczegóły” wskazujące na to, że wiadomość o przynależności Bugniniego do masonerii została przyniesiona Pawłowi VI przez kardynała Dino Staffę. Miało to w rezultacie przyspieszyć wypadnięcie arcybiskupa z łask i „zesłanie” go jako nuncjusza do Iranu. „Duże znaczenie ma zatem – pisze dr Kwasniewski – że ks. Murr przedstawia więcej lepszych dowodów, które niezależnie potwierdzają tę samą sekwencję wydarzeń”.

Ks. Murr, pracując dla kard. Gagnona w Watykanie w latach 70-tych XX wieku, był blisko spraw rozgrywających się w Stolicy Apostolskiej. Przypomina on słynne słowa papieża Pawła VI z roku 1972 o „swądzie szatana”, który wdarł się do Kościoła. W tamtym czasie ojciec święty wysłuchiwał „bardzo obciążających oskarżeń skierowanych przeciwko kluczowym członkom jego własnego centralnego rządu, to znaczy Kurii Rzymskiej”. To skłoniło Pawła VI do przeprowadzenia szczegółowego dochodzenia, które poprowadził właśnie kard. Gagnon.

Autorami wspomnianych oskarżeń byli kardynałowie Dino Staffa, Silvio Oddi oraz arcybiskup Giovanni Benelli. Ci sami hierarchowie „poważnie oskarżali” abp. Bugniniego „o bycie masonem i realizowanie masońskich projektów skierowanych przeciwko Kościołowi”. Jak mówi w wywiadzie ks. Murr: „Dopiero jakiś czas po Soborze Watykańskim II ludzie zaczęli się budzić i widzieć, co Bugnini robił, a następnie, czym Bugnini był”.

Zdaniem ks. Murra powstaje zatem pytanie, czy liturgiczne reformy „Bugniniego dotyczyły doskonalszej adoracji i doskonalszego kultu Boga, czy celebrowania masońskiego konceptu ludzkiego braterstwa?” Kevin Symonds przytacza też wypowiedź Louisa Bouyera, który miał się dowiedzieć bezpośrednio od Pawła VI, że abp Bugnini wprowadzał „zakłócenia”, pośrednicząc pomiędzy Konsylium a ojcem świętym, „poprzez okłamywanie obu stron o tym, czego każda chciała”.

Analizując szczegóły sprawy, dr Kwasniewski konluduje m.in.: „Wydaje się bardziej niż pewne, że ten człowiek [Bugnini] był masonem, a to co odpowiadało mu w przypadku reform, jest analogiczne do tego, co odpowiada dzisiaj masonom w przypadku niemal wszystkiego, co mówi i robi papież Franciszek. (...) Masoneria i katolicyzm są nieprzejednanymi wrogami, mającymi diametralnie przeciwne creda i kulty”. Dalej autor pyta, „czy nie jest to wystarczająco dobry powód zatem, by być sceptycznym wobec reformy liturgicznej (...) i zdystansować się od niej tak bardzo, jak to możliwe”, by „wrócić całym sercem do nieprzemijającej tradycji”?

 

jjf/LifeSiteNews.com