W ocenie Fogla, skazanie Kamińskiego i Wąsika to wyrok motywowany politycznie.
"Miał rację minister Mastalerek, mówiąc, że jest to skazanie polityczne, skazanie za walkę z korupcją. Nawet w II instancji to, o czym państwo mówicie, się nie utrzymało. Oskarżenia, że były to rzekome działania polityczne, trafione są kulą w płot" - powiedział Fogiel na antenie Polsat News.
"Na ostatniej konferencji sam pan marszałek Hołownia stwierdził, że dysponuje także nie tak radykalnymi opiniami prawnymi. Marszałek stoi w rozkroku i sam nie wie, co zrobić. A panowie Wąsik i Kamiński zostali wybrani przez Polaków i są posłami. Mam nadzieję, że Straż Marszałkowska nie będzie blokowała im wejścia do Sejmu" - dodał.
"Liczę, że po czarnym dniu, kiedy był na konferencji, wyciągnie wnioski, zmieni swoje postępowania i zrozumie, że w sejmie jest 460, a nie 458 posłów" - skonkludował.
Obecni w programie przedstawiciele koalicji rządzącej przekonywali z kolei, że Kamiński i Wąsik sami kreowali incydenty korupcyjne, z czym zdecydowanie nie zgodził się Fogiel oraz reprezentujący Prezydenta RP Marcin Mastalerek. Zdaniem Krzysztofa Bosaka z Konfederacji, skazanie było słuszne, jednak ułaskawienie dokonane przez Prezydenta skuteczne.