Sprawca przyszedł do kościoła i przez okienko przyglądał się, co znajduje się w parafialnym kiosku. Później wrócił do świątyni z łomem i wyważył drzwi.

- „Ukradł koszyk, w którym był opłatek i 30 złotych. Swoim działaniem spowodował straty na sumę kilkuset złotych”

- poinformował mł. asp. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej komendy.

Policji udało się wytypować podejrzanego, który w trakcie przesłuchania przyznał się do kradzieży. W przeszłości był karany za podobne przestępstwa. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec 34-latka środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu.