1. Eksport chipów do AI
Pierwsze pytanie dotyczyło ograniczeń w eksporcie chipów do sztucznej inteligencji produkowanych przez firmę Nvidia. „Podpowiem, to taka duża firma, o której wasz kandydat na prezydenta nie ma bladego pojęcia” – zaznaczył Morawiecki, podkreślając, że rząd nie przedstawił strategii wobec dynamicznie rozwijającego się sektora technologicznego.

2. Import nawozów z Rosji
Kolejnym punktem była kwestia zakupu nawozów z Rosji oraz pomocy dla polskiego przemysłu chemicznego, zwłaszcza Grupy Azoty. Morawiecki zwrócił uwagę na brak działań obecnego rządu w tym zakresie, co może mieć negatywny wpływ na krajowy sektor rolniczy i przemysłowy.

3. Zwolnienia w Poczcie Polskiej
Trzecie pytanie dotyczyło sytuacji w Poczcie Polskiej, gdzie przeprowadzane są zwolnienia. Były premier zapytał, jakie działania podejmuje obecny rząd, aby zapewnić stabilność tej państwowej spółce, która odgrywa kluczową rolę w usługach pocztowych i logistycznych.

4. Kontrakt warszawskiego ratusza
Ostatnie pytanie odnosiło się do – bardzo delikatnie mówiąc - kontrowersyjnego kontraktu stołecznego ratusza, o wartości 26,7 mln zł, z firmą powiązaną z Rosjanami. Morawiecki przypomniał również o decyzji rządu dotyczącej wycofania tej firmy z listy sankcyjnej. „Czy to jest zgodne z interesem narodowym Polski?” – pyta były premier.

Choć pytania Morawieckiego dotykają poważnych tematów gospodarczych i strategicznych, Donald Tusk jest znany z tego, że na konkretne pytania nie udziela odpowiedzi rzeczowych, ale obraźliwe i emocjonalne. Zapewne w tym względzie nic się nadal nie zmieni, a Tusk będzie stosował nadal dobrze wyuczone uniki. Może znów gdzieś się zaszyje na jakiś czas...