Kandydat Koalicji Obywatelskiej traci początkową przewagę nad swoim najważniejszym rywalem. Wedle badania CBOS, na Rafała Trzaskowskiego chce głosować 35 proc. badanych, a na Karola Nawrockiego – 31 proc. Coraz słabsze wyniki odnotowuje również sama Koalicja Obywatelska, która w kolejnych sondażach traci pozycję lidera. Wedle opublikowanego dziś badania United Surveys zrealizowanego dla Wirtualnej Polski, na PiS chce obecnie głosować 32,4 proc. Polaków wybierających się na wybory, a na KO – 29,2 proc. Wcześniej IBRiS zrobiła badania dla „Rzeczopospolitej”, wedle którego PiS cieszy się poparciem na poziomie 33,2 proc., a KO – 30,5 proc.

Do spadającego poparcia Rafała Trzaskowskiego odniósł się na antenie TOK FM Bronisław Komorowski.

- „Bardzo często tak jest, w moim przypadku było i chyba jest w przypadku Rafała Trzaskowskiego, że niskie notowania rządu obciążają kandydata na prezydenta, a z kolei środowisko, to zaplecze polityczne, w moim przypadku była to Platforma Obywatelska i w przypadku Trzaskowskiego podobnie, liczy na to, że to prezydent podciągnie ich spadające notowania w górę”

- wskazał były prezydent.

Ocenił, że w przypadku Rafała Trzaskowskiego „okazuje się, że łatwiej jest ściągnąć tego kandydata i utopić”.