W trakcie spotkania na Pradze-Północ z prezydentem stolicy padły pytania o sytuację, jaka ma miejsce w rejonie Bazaru Różyckiego i ulicy Brzeskiej – mieszkańcy mówili wprost o opanowaniu jej przez gangi narkotykowe i narkomanów. Obawiający się o swoje bezpieczeństwo mieszkańcy usłyszeli od Trzaskowskiego, że władze współpracują z policją na tyle, na ile mogą i zdają sobie sprawę z handlu narkotykami w tym miejscu.
Prezydent Warszawy mówił o przeznaczaniu pieniędzy na dodatkowe patrole policji i dodał:
„Wiem, że jest to miejsce newralgiczne. Sam po nocach się tam nie szlajam, zdaję sobie sprawę, że sytuacja bezpieczeństwa w tym miejscu jest wyjątkowa”.