W czerwcu kończy się kontrakt 35-latka z Paris Saint-Germain. Piłkarz już wcześniej ogłosił, że nie zamierza go przedłużać. Spekulując nad jego przyszłością, media rozważały przede wszystkim dwie opcje. Pierwszą z nich było przyjęcie propozycji od Al-Hilal w Arabii Saudyjskiej, a drugą powrót do Barcelony. Ostatecznie jednak piłkarz nie wybrał żadnej z nich. Wczoraj media podały, że zdobywca siedmiu Złotych Piłek zdecydował się na Inter Miami. W wywiadzie dla „Sport” i „Mundo Deportivo” Messi potwierdził te doniesienia.
- „Podjąłem decyzję, że idę do Miami. Nadal nie domknąłem tego na 100 procent, wciąż brakuje kilku rzeczy, ale postanowiliśmy podążać w tym kierunku”
- oświadczył.
Dlaczego nie zdecydował się na powrót do Barcelony, z którą był związany od 2000 do 2021 roku?
- „Miałem nadzieję, że będę mógł wrócić, ale nie chciałem czekać i zostawiać swojej przyszłości w cudzych rękach. Usłyszałem, że trzeba byłoby sprzedawać piłkarzy albo obniżać ich pensje, a tego bym nie chciał”
- wyjaśnił.
Być może Messi zadebiutuje w Interze Miami już 21 lipca. To sprawiło, że w kilka godzin ceny na mecz, w którym amerykański klub zmierzy się z Cruz Azul w Leagues Cup, wzrosły nawet do dziewięciu tysięcy dolarów.
Lionel Messi confirmed he's joining Major League Soccer's Inter Miami. It would mark the first time the 35-year-old Argentine star will play outside of Europe since he joined Barca's academy at the age of 13 https://t.co/sMbtk6se13 pic.twitter.com/K7m0Zmq1gm
— Reuters (@Reuters) June 8, 2023