„Te konkrety doprowadzą do tego, że ludzie w Polsce będą mieli więcej w kieszeni, będzie taniej w polskich sklepach i będzie lepiej w każdym polskim domu” – obiecywał przed wyborami parlamentarnymi premier Donald Tusk, zapowiadając realizację 100 postulatów w pierwsze sto dni rządu. Od przejęcia władzy przez koalicję KO, Trzeciej Drogi i Lewicy minął już rok. „100 konkretów” wciąż się jednak temu rządowi nie udało zrealizować, a w polskich sklepach zamiast taniej, jest znacznie drożej. Symbolem tej drożyzny stały się dramatycznie rosnące w ostatnich tygodniach ceny masła. Teraz rządzący postanowili coś na to zaradzić.
- „W ostatnim czasie na rynkach światowych znacznie wzrosła cena masła, co jest przede wszystkim efektem niedoboru mleka. Sytuacja ta dotknęła także Polskę. Aby ustabilizować sytuację na rynku, Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych ogłosiła przetarg na sprzedaż dużych ilości masła”
- ogłosiła dziś Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych.
📰 KOMUNIKAT | W ostatnim czasie na rynkach światowych znacznie wzrosła cena masła, co jest przede wszystkim efektem niedoboru mleka. Sytuacja ta dotknęła także Polskę. Aby ustabilizować sytuację na rynku, Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych ogłosiła przetarg na sprzedaż dużych… pic.twitter.com/vHzggciL7J
— Centrum Informacyjne Rządu (@KPRM_CIR) December 17, 2024
Na pomysł rządu krytycznie odpowiadają politycy opozycji i komentatorzy.
- „Jak w grudniu uwolnienie rezerw strategicznych, to w styczniu pewnie wejdą kartki na masło. Zaproponowana przez @RARS_GOV_PL cena za 25 kg bloków masła daje w przeliczeniu 6 zł za kostkę. Cały zaproponowany zapas wystarczy do pokrycia miesięcznego spożycia 2 mln Polaków”
- podsumował przedsięwzięcie b. minister cyfryzacji Janusz Cieszyński.
Jak w grudniu uwolnienie rezerw strategicznych, to w styczniu pewnie wejdą kartki na masło 🙃
— Janusz Cieszyński (@jciesz) December 17, 2024
Zaproponowana przez @RARS_GOV_PL cena za 25 kg bloków masła daje w przeliczeniu 6 zł za kostkę. Cały zaproponowany zapas wystarczy do pokrycia miesięcznego spożycia 2 mln Polaków. https://t.co/kDyQIOdWiY
W podobny sposób do sprawy odniósł się poseł Adam Andruszkiewicz.
- „Rząd ogłosił, że…będzie sprzedawał masło. Spojrzałem w kalendarz i dziś nie mamy 1 kwietnia. Szykują kartki? A może przydział rządowego masła na obywatela? Obecna koalicja staje się memem”
- stwierdził parlamentarzysta.
Rząd ogłosił, że…będzie sprzedawał masło. Spojrzałem w kalendarz i dziś nie mamy 1 kwietnia. Szykują kartki? A może przydział rządowego masła na obywatela? Obecna koalicja staje się memem😂
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) December 17, 2024
Dziennikarz Wojciech Biedroń porównuje działania rządzących do działań reżimu Łukaszenki na Białorusi.
- „Białoruś i PRL:) Tusk sprzedaje masło z rezerw, w cenie, która będzie podobna do tej z czasów PiS”
- napisał publicysta.
Białoruś i PRL :) Tusk sprzedaje masło z rezerw, w cenie, która będzie podobna do tej z czasów PiS :))) https://t.co/NOubfXnDzz
— Wojciech Biedroń (@WBiedron) December 17, 2024
- „Rajchel z przeszłością…. załatwia nam masło! Zobacz @PNisztor Jak za Gierka z Jaruzelem! W porcie Gdynia są już cytrusy! Tylko rozładować trzeba Scenariusze dla @Bekartsmekart”
- dodał prof. Sławomir Cenckiewicz.
Rajchel z przeszłością…. załatwia nam masło! Zobacz @PNisztor
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) December 17, 2024
Jak za Gierka z Jaruzelem! W porcie Gdynia są już cytrusy! Tylko rozładować trzeba
Scenariusze dla @Bekartsmekart https://t.co/veYYRmOKQi