W trakcie debaty między szefem niemieckiego rządu a kandydatem CDU/CSU Friedrichem Merzem Scholz stwierdził, że jeśli chodzi o europejski pakt azylowy mający wejść w życie w 2026 roku:

„[…] tych, którzy przybyli z innego kraju europejskiego i zostali tam zidentyfikowani, będziemy mogli łatwiej odesłać”.

Dodał, że „odrzucenia” są całkowicie zgodne z prawem, ponieważ chodzi o przypadki, gdy nie ma wniosku o azyl:

„[…] a ja to umożliwiłem dzwoniąc do wszystkich szefów państw i rządów sąsiadujących z Niemcami i mówiąc: Robimy to teraz i musicie to zaakceptować, ponieważ jest to możliwe na podstawie europejskiego prawa”.

Podkreślił, że prawa azylowe wejdą w życie w Europie w przyszłym roku i dlatego należy je uchwalić także w Niemczech. Gdy jedna z dziennikarek zauważyła, że przykładowo Donald Tusk nie chce przestrzegać dyrektywy azylowej, Scholz stwierdził że w przyszłości sytuacja ta się zmieni i Niemcom łatwiej będzie odsyłać migrantów - cytuje jego wypowiedź serwis wpolityce.pl.

Sprawę skomentował między innymi Mateusz Morawiecki, dodając wiele mówiące zdjęcie:

Do słów Scholza odniósł się również Szymon Szynkowski vel Sęk z Prawa i Sprawiedliwości:

„Kanclerz Scholz w dzisiejszej przedwyborczej debacie powiedział nie tylko, że wydalenia migrantów z Niemiec są realizowane, bo uzgodnił to telefonicznie z innymi europejskimi liderami.

Powiedział rzecz znacznie ważniejszą - o wiele łatwiej będzie je realizować na mocy prawa Europejskiego (pakt migracyjny), które wejdzie w życie w przyszłym roku ❗

Kłamliwa narracja Tuska i Trzaskowskiego sypie się jak domek z kart ❗”