„Rumunia jest totalitarnym państwem policyjnym” – napisał w mediach społecznościowych wiceszef frakcji ECR w Parlamencie Europejskim po tym, jak rumuńska policja użyła gazu łzawiącego ww stosunku do protestujących przeciwko unieważnieniu kandydatury Calina Georgescu w wyborach prezydenckich.

Były wicepremier Włoch Matteo Salvini działania wobec Georgescu nazwał „zamachem stanu w stylu sowieckim”.

„Najpierw unieważniają - gdy lokale wyborcze są już otwarte - wybory, które wygrywał, potem go aresztują, a na koniec nawet wykluczają z wyborów, obawiając się, że mógłby wygrać. Zamiast „ponownie uzbrajać Europę”, musimy ją odbudować, aby bronić demokracji” – stwierdził za pośrednictwem social mediów Salvini.