Pierwsze z postępowań dotyczy wdrożenia przepisów związanych z tzw. europejskim pojedynczym punktem dostępu (ESAP), którego celem jest gromadzenie i udostępnianie informacji o podmiotach i ich produktach istotnych dla rynków finansowych i kapitałowych. Zmiany miały być transponowane do 10 lipca 2025 r., jednak Polska – podobnie jak 14 innych państw członkowskich – nie zdążyła tego zrobić. Pierwsza faza działania ESAP ma ruszyć w lipcu 2026 r.
Drugie postępowanie dotyczy przepisów zapobiegających praniu brudnych pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. Chodzi o szóstą dyrektywę AML, która nakłada na państwa obowiązek m.in. zagwarantowania dostępu do informacji o beneficjentach rzeczywistych spółek i trustów. Termin wdrożenia części przepisów minął 10 lipca 2025 r., a kolejne zobowiązania państwa członkowskie muszą wypełnić do 2027 r. Polska znalazła się w gronie 11 krajów, które nie wywiązały się z obowiązków w pierwszym etapie.
Trzecie postępowanie wobec Polski związane jest z niewdrożeniem unijnych regulacji technicznych dotyczących minimalnej głębokości oznakowania broni palnej i jej kluczowych komponentów. Dyrektywa z 2024 r. wprowadziła wymóg, aby oznakowania miały głębokość co najmniej 0,0762 mm, zgodnie ze standardami obowiązującymi w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Polska – podobnie jak cztery inne kraje – nie dostosowała jeszcze swoich przepisów.
Jeśli Polska nie wprowadzi zmian w ciągu dwóch miesięcy, Komisja Europejska może wystosować tzw. uzasadnioną opinię, a w dalszej perspektywie skierować sprawę do TSUE. W razie negatywnego wyroku grozić mogą kary finansowe. Sprawa ma szczególne znaczenie, ponieważ dotyka zarówno kwestii bezpieczeństwa finansowego, jak i regulacji technicznych powiązanych z eksportem broni.