W 2021 roku, kiedy nasz kraj mierzył się z apogeum operacji łukaszystowskiego reżimu, ówczesna opozycja sabotowała działania podejmowane przez rząd Zjednoczonej Prawicy w celu ochrony granicy. Jej reprezentanci przekonywali, że Polska nie mierzy się z atakiem hybrydowym, a z falą uchodźców wojennych, którzy uciekają z Afganistanu po przejęciu władzy przez Talibów. Sam Donald Tusk nazywał nielegalnych imigrantów „biednymi ludźmi”, a parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej urządzali skandaliczne happeningi na granicy. Od kilku tygodniu obserwujemy jednak radykalną zmianę narracji polityków Platformy Obywatelskiej. Donald Tusk nie mówi już o „biednych ludziach”, a o „zorganizowanych grupach młodych, bardzo agresywnych mężczyzn”.

Tę przemianę przewodniczącego PO podsumowano w nowym spocie opublikowanym dziś przez Mateusza Morawieckiego.

- „Dziś Donald Tusk pięknie mówi o wschodniej granicy. (…) Po raz kolejny zmienił zdanie, ale pamięć wyborców nie jest krótka”

- zauważa lektor.

W nagraniu przypomniano słynne wypowiedzi Donalda Tuska na temat sytuacji na polsko-białoruskiej granicy.

- „Donald Tusk wielokrotnie skłamał w sprawie granicy, ale to nic dziwnego, skoro ma takich współpracowników”

- podkreślają autorzy.

Następnie przywołano zdanie Marka Belki:

- „Innymi słowy, trzeba jedno kłamstwo przykryć szybko drugim kłamstwem, tak, żeby o tamtym pierwszym ludzie zapomnieli”.

- „Główna dewiza obecnie rządzących to przykryć jedno kłamstwo - szybko następnym. My pamiętamy i mówimy fakty, zobacz film i nie wierz oszustom!”

- zachęca Mateusz Morawiecki.