„Gazeta Wyborcza” żali się, że jest jedynym ogólnopolskim dziennikiem, który nie ma możliwości publikowania płatnych, całostronicowych ogłoszeń i poradników rządowych dot. koronawirusa.

-„Władza gardzi Wyborczą i jej czytelnikami nawet w czasie epidemii” – pisze na łamach „Wyborczej” redaktor Wojciech Czuchnowski.

Od 10 marca trwa akcja, w której resort zdrowia lub kancelaria premiera umieszczają w wielu gazetach ogłoszenia i poradniki w związku z epidemią koronawirusa. Choć ogłoszenia te nie mają charakteru reklamowego, to redakcje otrzymują pieniądze za ich umieszczanie. Poza „Gazetą Wyborczą” publikacje takie znajdują się we wszystkich ogólnopolskich dziennikach. Redakcję z Czerskiej najwyraźniej boli, że nie może skorzystać z dodatkowych środków rządowych:

-„Według rządu PiS prawie pół miliona podatników czytających Wyborczą i Wyborcza.pl nie zasługuje na informowanie o profilaktyce w walce z epidemią i przepisach wprowadzanych na czas kryzysu” – pisze Czuchnowski.

Na żale redaktora odpowiadają internauci:

 

kak/ wyborcza.pl, Twitter