- „George przez wiele lat pozostawał pod ostrzałem w Australii. Był głównym głosem chrześcijańskiego rozsądku w Australii. Miał wielu wrogów. Fałszywe zarzuty i niezrozumiałe wyroki były tego efektem”
- powiedział Weigel w wywiadzie opublikowanym przez Wydawnictwo Esprit.
Amerykanin zauważył jednak, że dzięki tym oskarżeniom, kard. Pell „stał się jeszcze większą postacią w światowym Kościele”.