Wczoraj wieczorem poinformowano o śmierci wieloletniej szefowej kancelarii i dyrektor biura prezydialnego PiS Barbary Skrzypek. Goszcząc na antenie TV Republika, prezes PiS Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że 66-latka zmarła dwa dni po przesłuchaniu w prokuraturze w ramach śledztwa dot. tzw. dwóch wież. Wielogodzinne przesłuchanie miało być bardzo stresujące dla kobiety. Tym bardziej, że prok. Wrzosek nie zgodziła się na obecność adwokata świadka. Tymczasem w przesłuchaniu brali udział pełnomocnicy mającego w śledztwie status pokrzywdzonego biznesmena: słynny polski adwokat Jacek Dubois oraz przedstawiciel kancelarii Romana Giertycha.
Układ sił podczas przesłuchania: Prok. Wrzosek, mec. Dubois i ktoś z kancelarii Giertycha vs. Barbara Skrzypek bez pełnomocnika.
— Marcin Dobski (@szachmad) March 15, 2025
Starsza pani i sami najbardziej rozgrzani.
Po śmierci pani Barbary komunikat na temat jej przesłuchania wydała Prokuratura Okręgowa w Warszawie, głos zabrali też prok. Wrzosek, mec. Dubois i poseł Giertych. Na rozbieżności w komunikatach uwagę zwraca red. Samuel Pereira z wPolsce24.
- „66-letnia kobieta przez kilka godzin SAMA przesłuchiwana w obecności (przez?) kilku silnie nastawionych osób drugiej strony. Jak to wyglądało? W interesie publicznym jest, żeby UJAWNIĆ NAGRANIE SUBITO. Jeszcze doba nie minęła, a już się w kluczowych kwestiach rozjeżdżają (proszę o szeroki RT tego wpisu)”
- rozpoczął swój wpis.
- „Prokuratura: przesłuchanie Barbary Skrzypek trwało 4 godziny
Giertych: przesłuchanie trwało 5 godzin
Mec. Dubois: Skrzypek nie chciała dzielić się swoją wiedzą
Giertych: miała w tej sprawie bardzo dużo do powiedzenia
Wrzosek: Przesłuchanie Pani Barbary Skrzypek odbyło się z zachowaniem wszelkich, wysokich standardów czynności procesowej
Prokuratura: Nie dopuściliśmy do obecności przy przesłuchaniu pełnomocnika świadka”
- wymienił rozbieżności.
- „Co to za żenujące tłumaczenie, że nie było zgody na obecność adwokata w pokoju, bo „nie została pouczona w trybie art. 183 KPK” (to ten, który precyzuje kiedy świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie)? Tym bardziej pełnomocnik Barbary Skrzypek powinien tam być! Coś pominąłem?”
- zakończył.
66-letnia kobieta przez kilka godzin SAMA przesłuchiwana w obecności (przez?) kilku silnie nastawionych osób drugiej strony.
— Samuel Pereira (@SamPereira_) March 16, 2025
Jak to wyglądało?
W interesie publicznym jest, żeby #UJAWNIĆNAGRANIE SUBITO.
Jeszcze doba nie minęła, a już się w kluczowych kwestiach rozjeżdżają (proszę… pic.twitter.com/H4wlxVYY82
Ależ tam jest pożar i chaos komunikacyjny.
— Emilia Kamińska (@EmiliaKaminska) March 15, 2025
Giertych napisał, że ze przesłuchanie trwało "tylko 5 godzin", a Prokuratura "około 4 godzin" pic.twitter.com/bIXJgRzO61