Wczoraj zmarła Barbara Skrzypek, była szefowa kancelarii i dyrektor biura prezydialnego PiS. Jeszcze w środę kobieta była przesłuchiwana przez prokuraturę w ramach śledztwa dot. tzw. dwóch wież, prowadzonego przez prok. Ewę Wrzosek. Goszcząc na antenie TV Republika, prezes PiS Jarosław Kaczyński podkreślił, że przesłuchanie było dla pani Barbary bardzo stresującym wydarzeniem. Tym bardziej, że prok. Wrzosek nie zgodziła się na obecność adwokata świadka. Tymczasem w przesłuchaniu brali udział pełnomocnicy mającego w śledztwie status pokrzywdzonego biznesmena: słynny polski adwokat Jacek Dubois oraz przedstawiciel kancelarii Romana Giertycha.
W rozmowie z PAP mec. Dubois zapewnił, że „pani Barbara Skrzypek podczas przesłuchania czuła się zupełnie normalnie, to przesłuchanie nie było długie”.
- „Podczas przesłuchania nie nastąpiło nic co mogłoby łączyć się z jakimś stresem”
- dodał.
Internauci natomiast przypomnieli jego wpis z dnia przesłuchania.
- „Trwają przesłuchania w sprawie dwóch wież. Dziś kultowa pani Basia. Pytanie do Roberta Górskiego czy po Ucho prezesa nie czas na ciąg dalszy Ucho prokuratora?”
- napisał.
Dumny z siebie Pan mecenas?
— Paweł Szrot (@PSzrot) March 15, 2025
Wpis okazuje się interesujący zwłaszcza w kontekście rozbieżności na temat czasu trwania przesłuchania. Prokuratura poinformowało, że zaczęło się ono o 10. Prawnik swój „żart” opublikował ponad 7 godz. później, o 17.28.
Prokuratura:
— Samuel Pereira (@SamPereira_) March 15, 2025
Przesłuchanie Barbary Skrzypek rozpoczęliśmy o godzinie 10
Wpis uczestniczącego nim mec. Dubois:
17:28 (ponad 7 godz. później)
Przesłuchiwana przez kilka godzin 66-letnia kobieta bez adwokata kontra rozgrzana trójka (Wrzosek, Dubois i ktoś od Giertycha). https://t.co/vuFYRfbeXF