Janusz Kowalski w długim wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych przypomniał, że już 2 czerwca „jako pierwszy na prawicy” zaproponował stworzenie prawicowego Paktu Senackiego.
„Byłem, jestem i będę jego propagatorem. Mobilizacja wyborców PiS, Konfederacji i Konfederacji Korony Polskiej 1 czerwca dała bowiem spektakularne zwycięstwo prezydentowi Karolowi Nawrockiemu, który w kilka miesięcy zmienił polską politykę” – podkreślił poseł PiS.
Jak przekonuje Janusz Kowalski „teraz Polska potrzebuje najpóźniej od 2027 rządu prawicy, który doskonale współpracowałby z Panem Prezydentem w dziele naprawy Rzeczypospolitej Polskiej po smucie rządów Tuska”.
Zdaniem byłego wiceministra aktywów państwowych „pokonanie Donalda Tuska w 2027 r. jest zadaniem wyjątkowo prostym - wystarczy działać zgodnie ze zwycięską zasadą z kampanii prezydenckiej "nie ma wroga na prawicy".
Janusz Kowalski zaapelował do wspomnianych trzech największych obecnie partii politycznych w Polsce o stworzenie wspólnego Paktu Senackiego oraz o „fair play rywalizację prawicy w konkurencji o Sejm” – „ad rem, a nie ad personam”.
„Dokładnie taka koalicja całej prawicy od PiS, Konfederacji i Konfederacji Korony Polskiej broni dziś wolności, zdrowego rozsądku w ataku Tuska w interesie lobby bankowo-brukselskiego na innowacyjny sektor kryptoaktywów w Polsce” – oznajmił Kowalski.
„W 2027 r. główną linią sporu w Polsce będzie pozycja Polski w UE i dyskusja wokół centralizacji UE. Prawica jednoznacznie musi odrzucić Zielony Ład, Pakt Migracyjny, KPO poprzez jego spłatę i zanegowanie niekonstytucyjnych kamieni milowych oraz ideologii gender oraz zasady warunkowości itd. Moja partia PiS ma wielką szansę powrotu na poziom poparcia 35-40 proc. jak powróci do źródeł swoich sukcesów z lat 2015 i 2019 i odrzuci podsycane w interesie Tuska mrzonki walki o głosy lewaków czy mitycznego centrum” – stwierdził Janusz Kowalski.
Poseł PiS jest przekonany, że „nie można wykluczać politycznej współpracy z Grzegorzem Braunem w procesie obalenia antypolskiego rządu Tuska”.
Dodał też, że jego osobiste doświadczenia na poziomie parlamentarnym współpracy z posłami partii Grzegorza Brauna są „wyłącznie bardzo dobre”.
Kowalski spuentował, że „czas na wielką konsolidację konserwatywno-narodowej prawicy” oraz „walkę o konstytucyjną większość całej prawicy”.
