Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego wskazał na antenie RMF FM, że należy odwiesić obowiązkowy pobór do wojska.

- „My musimy zacząć mówić o zagrożeniach wprost, również przez przygotowanie społeczeństwa do tych zagrożeń. Musimy odwiesić zasadniczą służbę wojskową, musimy więcej czasu poświęcać na szkolenie społeczeństwa, na budowę alternatywnych miejsc dla ochrony ludności cywilnej”

- mówił prof. Sławomir Cenckiewicz.

Do jego wypowiedzi odniósł się za pośrednictwem mediów społecznościowych były wiceminister obrony narodowej Michał Dworczyk.

- „Ponad 15 lat po nieroztropnym zawieszeniu poboru, doradca Prezydenta RP ds. bezpieczeństwa narodowego publicznie apeluje o powrót obowiązkowej służby. Cieszy mnie to nie tylko jako polityka, który od dawna promuje ideę Powszechnej Służby Państwowej i większego zaangażowania obywateli w bezpieczeństwo RP. Uważam, że jest to przykład mądrej refleksji na polskiej prawicy, która długo odrzucała ideę przywrócenia służby wbrew doświadczeniom innych państw”

- napisał europoseł PiS.

- „Wskazywano na potencjalne negatywne reakcje społeczeństwa, istnienie dobrowolnych form służby, niektórzy wyobrażali sobie setki tysięcy żołnierzy zawodowych, nie myśląc o wieloletnich konsekwencjach budżetowych. Nie tylko przykłady historyczne ale również przykład Ukrainy pokazuje jak ważne są duże rezerwy osobowe Sił Zbrojnych. A te może zapewnić wyłącznie powszechne szkolenie”

- dodał.

Eurodeputowany podkreślił, że „potrzebujemy pilnej odbudowy rezerw osobowych na rzecz bezpieczeństwa Polski i przywrócenia obowiązku służby Polsce, mającego zresztą podstawy w naszej Konstytucji”.