„Wyłanianie kandydata na urząd prezydenta w formule prawyborów w naszym środowisku politycznym było przez pewnien czas rozważane” – oznajmił Bochenek za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Jak stwierdził jednak rzecznik PiS – „ostateczna decyzja nigdy jednak w tej sprawie nie zapadła”.
„Po uwzględnieniu wszystkich "plusów" i "minusów", a także z uwagi na napięty kalendarz nadchodzących tygodni kierownictwo PiS podjęło decyzję, iż prawybory - ze względu m.in. na kwestie organizacyjne- nie byłyby dobrym rozwiązaniem” – oświadczył Rafał Bochenek.
Nie wiadomo, kiedy ogłoszony zostanie ostatecznie kandydat największej partii opozycyjnej na urząd prezydenta RP.
Początkowo w środowisku PiS mówiło się o dacie 11 listopada, ale w ostatnim czasie pojawia się coraz więcej głosów przekonujących, że warto poczekać na ogłoszenie kandydata PO, którego ujawnienie premier Donald Tusk zapowiedział na 7 grudnia.
W gronie faworytów do nominacji z ramienia PiS wymienia się szefa IPN dr Karola Nawerockiego, a także kilku polityków związanych z tą partią – m.in. prof. Przemysława Czarnka, Mariusza Błaszczaka czy Tobiasza Bocheńskiego.