Wcześniej gotowość wsparcia księdza poprzez wpłacenie kaucji zgłosili według mediów były prezes Orlenu Daniel Obajtek, były premier Mateusz Morawiecki. Kwota wyznaczona przez Sąd Apelacyjny w Warszawie to 350 tys. złotych za każą z trzech osób, które znajdują się w areszcie.

Ostatecznie, jak informuje mec. Krzysztof Wąsowski:

Kaucję za x. Michała wpłacą jego współbracia zakonni Księża Sercanie. Obrona wyraża wdzięczność wielu osobom (m.in. Mateuszowi Morawieckiemu i Danielowi Obajtkowi) za hojne deklaracje wpłaty kaucji…”.

W drugim wpisie dodał:

W imieniu obrońców Pani URSZULI dziękuję również za niezwykłą hojność Panu Redaktorowi Michałowi Rachoniowi i deklarację wpłaty kaucji za moją Mandantkę”.